W tym roku towarzyszyły nam, między innymi słowa współwięźnia ks. kardynała Adama Kozłowieckiego (1911-2007). Podczas homilii na toruńskim lotnisku w dniu beatyfikacji ks. Stefana, czyli 7 czerwca 1999 r., powiedział on o nim między innymi tak: Nigdy z nim nie rozmawiałem, ale Go obserwowałem. Możemy więc powiedzieć, że ksiądz kardynał poznawał naszego męczennika poprzez przyglądanie się jego codziennej postawie w obozie. A więc poznawał go nie poprzez słowa, ale świadectwo życia. I właśnie ono wystarczyło, aby zobaczyć w nim świętego.
Po dwóch latach ograniczonych możliwości, wymuszonych pandemią koronowirusa, tegoroczny rajd odbył się w tradycyjnym sposób. Wzięło w nim udział 41 uczestników, najstarszym był pan Ignacy Warejko liczący 81 lat, najmłodszymi uczestniczkami były: Amelia Falkowska oraz Amelia Glinkowska liczące 12 lat. W rajdzie wzięli udział, między innymi: kujawsko-pomorski wicekurator oświaty Maria Mazurkiewicz, dyrektor X LO w Toruniu Michał Dąbkowski oraz ks. Tomasz Filipiak wikariusz z parafii w Bierzgłowie.
Trasa rajdu liczyła, jak zawsze, ok. 67 km i wiodła przez następujące miejscowości: Toruń – Papowo Toruńskie- Zalesie – Chełmża – Olek. Kroczenie śladami pamięci o Błogosławionym rozpoczęliśmy o godz. 8.00 od udziału w Eucharystii w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Toruńskiej w Toruniu, któremu patronuje męczennik. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił rektor seminarium ks. prof. Stanisław Adamiak. Po Eucharystii zgromadziliśmy się przy pomniku bł. ks. Stefana. Po zapaleniu znicza oraz po wspólnym zdjęciu, wyruszyliśmy w drogę.
Ok. godz. 12.00 dotarliśmy do Chełmży, czyli do miejscowości wyjątkowo związanej z ks. Stefanem. To tu się narodził 22 stycznia 1913 r., tu został ochrzczony, w tym mieście rozpoczął edukację, posługę przy ołtarzu, doświadczył śmierci najbliższych (starszego brata Czesława), zdał maturę, tu rozpoczęła się jego historia z harcerstwem, tu odczytał powołanie do kapłaństwa, to w dawnej katedrze chełmińskiej 15 marca 1937 r. oprawił mszę św. prymicyjną. Można powiedzieć, że to właśnie w rodzinnej Chełmży wszystko się zaczęło. Podczas odpoczynku uczestnicy rajdu wysłuchali wykładu o Błogosławionym. Dziękujemy za gościnne przyjęcie przez ks. kan. Krzysztofa Badowskiego.
W drogę powrotną, spod średniowiecznej katedry, wyruszyliśmy o godz. 13.30. Około godz. 15.00 zatrzymaliśmy się przy pomniku pamięci pomordowanych harcerzy w lasach osady w Olku. Po złożeniu zniczy udaliśmy się na plac przy leśniczówce w Olku. Rajd zakończył wspólny posiłek.
Komitet organizacyjny rajdu od lat tworzą: ks. Grzegorz Malinowski- proboszcz parafii p.w. św. Katarzyny i św. Małgorzaty w Wielkiej Łące, Piotr Biegalski- opiekun Koła Turystycznego przy X LO w Toruniu, Arkadiusz Piwoński- nauczyciel w Zespole Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych w Toruniu oraz dk. prof. Waldemar Rozynkowski- Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Także w tym roku patronat nad rajdem objęli: bp Wiesław Śmigiel oraz marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.
Dk. Waldemar Rozynkowski